TEST: Skoda Fabia 1 z silnikiem 1.2 HTP – czy to ma jeszcze sens?

0
67
Skoda Fabia 1 z silnikiem 1.2

Dziś przyjrzymy się jednemu z najlepiej sprzedających się modeli Skody. Do dziś wiele z tych samochodów wciąż jeździ po naszych drogach. Być może czas pozostawił rysy na karoserii, ale wciąż można znaleźć kilka ładnych egzemplarzy.

Czy Skoda Fabia pierwszej generacji ma dziś sens?

To chyba najważniejsze pytanie nie tylko w przypadku tego używanego samochodu, ale także innych. Od razu powiedzmy, że tak. Skoda Fabia wciąż ma nam wiele do zaoferowania. Ten model zasłużył na swoje miejsce pod słońcem i to nie przez przypadek. Z mojego ówczesnego punktu widzenia był to bardzo przyzwoity krok w górę pod względem designu i wyposażenia samochodu. Jeśli przypomnimy sobie Skodę Felicię, to kiedy pojawiła się Fabia, była to dosłownie nowa era. Podbijała serca każdego klienta swoją ceną, która w tamtych czasach nie była szczególnie wybitna.

Cennik

Obecnie cena Fabii numer jeden spadła niemal do minimum. Tym trudniej jednak wybrać ładny egzemplarz. Spustoszenia czasu wykopały wiele dziur w wielu karoseriach tych wczesnych Fabii z powodu korozji. Można jednak powiedzieć, że jego cena zaczyna się w okolicach 10 000 zł i rośnie do tego, co jesteśmy skłonni zapłacić za ładny, ukryty egzemplarz. Myślę, że rozsądną ceną jest około 20-30 000 zł, kiedy można dostać ładne egzemplarze.

Na co zwrócić uwagę

Fabia pierwszej generacji nie należy do szczególnie zdradliwych aut, a jej problemy są wręcz notoryczne.

Korozja

Jak wspomniano powyżej, korozja dopadła Fabię pierwszej generacji. Wiele elementów jest już, dosłownie, jak „kruszyna”. Sprawdź klasyczne miejsca, takie jak progi, błotniki, dolne części drzwi i piąte. Zwróć także uwagę na korozję podwozia i jego części nośnych.

Skoda Fabia 1 z silnikiem 1.2

Silnik

Dotyczy to zwłaszcza silników 1.2 HTP, w przypadku których powinniśmy mieć pewność, że prace serwisowe (okablowanie), które powinny zostać wykonane, zostały wykonane. Ponadto, czy silnik nie bierze oleju, samochód nie dymi lub nie znajdujemy emulsji olejowej w wodzie. To samo dotyczy PD, a zwłaszcza tego, czy olej został wymieniony tak, jak powinien.

Części podwozia i hamulce

Te podsumowałbym po prostu obiektywnie, części do Fabii są naprawdę tanie i jeśli potrafisz zrobić te rzeczy sam w domu, możesz przymknąć oko na materiały eksploatacyjne.

Galeria zdjęć

Silniki

W Fabii montowano kilka silników i nie wszystkie były tej samej jakości.

Benzyna

1.0 MPi

Był to najbardziej podstawowy silnik Fabii. Zazwyczaj był montowany w tak zwanych „ogolonych” wersjach pod nazwą Junior. To solidny i niezawodny silnik. Nie ma zbyt wielu słabych punktów. To czterocylindrowiec o niewielkiej pojemności. Nie spodziewajmy się po nim archaicznych osiągów, ale w zupełności wystarczy do jazdy po mieście oraz bardzo spokojnym i defensywnym kierowcom. Jego moc to 37 kW.

1.2 HTP

Ten silnik miewał problemy z przedmuchanymi zaworami, zużyciem oleju, szwankującym rozrządem itp. Istniały dwie wersje HTP, w zależności od liczby zaworów. Pierwsze wersje o mocy 40 kW miały rozrząd 6-zaworowy (dwa zawory na cylinder), późniejsze wersje miały rozrząd 12-zaworowy (4 zawory na cylinder). Nastąpiła poprawa w 2006 roku (z 6-zaworowym 44 kW CHFA, BMM, kiedy silnik był niestety dostarczany tylko do Fabii drugiej generacji (12-zaworowy BZG, CHTA, CEVA), ale generalnie silniki te cierpiały na olej, użytkownika i serwis. Silnik nie radził sobie dobrze z jazdą po autostradzie, zwłaszcza we wczesnych wersjach, a zużycie paliwa również szybko rosło.

1.4 MPi

Ten silnik był niezawodny. Nie miał zbyt wielu słabych punktów. Uwaga, tutaj również były dwie wersje, 8v lub 16v. Zdecydowanie sięgnij po 8v, który jest bardziej niezawodny, gdy moc wyjściowa wynosiła 44 i 50 kW. To prosty silnik i całkiem normalne zużycie około 7L/100Km. Zalecałbym tutaj częstsze wymiany płynu chłodzącego ze względu na zużycie uszczelek pod głowicą, poza tym jest to prawie to, do czego przyzwyczaiła nas Felicia. Silnik nie jest strzelcem, ale nie pracuje źle.

2.0 MPi

Był to topowy silnik benzynowy, znany również ze Skody Octavii 1. Miał 8 V i był solidną jednostką i mógł poruszać Fabią, ale nie oczekuj niczego specjalnego pod względem „ruchu”. Jednak dla normalnych kierowców silnik ten potrafił prowadzić się przyjemnie, żwawo i dawał sobie radę z Fabią. Zużycie jest tu nożne, da się nim jeździć podobnie jak 1.4 MPi, ale wymaga pewnej dozy samozaparcia i płynności, inaczej jego apetyt jest po prostu nieco większy ze względu na pojemność. Jest to jednak ciekawa i rzadsza motoryzacja, która byłaby warta grzechu.

Diesel

1.4 TDI PD

To trzycylindrowy diesel z wtryskiem PD. Jak każdy PD, jest wrażliwy na olej. Ma też wałek wyrównoważający, co nie jest rozwiązaniem idealnym, ale da się z tym żyć. Ma kilka wersji mocy. Osobiście zdecydowanie nie brałbym wersji z DPF. Dla mnie nie jest to zły silnik i osobiście sięgnąłbym po niego zamiast 1.2 HTP. Spalanie też nie jest złe i jak na Fabię wystarczające.

1.9 SDI

To jeden z moich faworytów. Ten silnik jest prosty i solidny. Nie ma turbo, więc jedna rzecz mniej do zepsucia. Jest niezwykle oszczędny, ale nie jest cudem wydajności. Można jednak śmiało powiedzieć, że jest wystarczająco dobry dla Fabii. Nie będziesz bił rekordów prędkości, ale będziesz jeździł bardzo ekonomicznie. Silnik nie ma zbyt wielu słabych punktów, choć czas go nadgryzł, a najgorszą rzeczą, jaką można zepsuć, jest pompa wtryskowa. Reszta jest jednak solidna.

1.9 TDI PD

Ten silnik można znaleźć w Skodzie Octavii. Udaje mu się ładnie pokonywać zakręty Fabii i nie ma wiele do zarzucenia. Jest jednak dość ciężki i będzie bardziej obciążał przednią oś, a jego żywotność będzie krótsza niż wersji benzynowych, ale to dobrze znany fakt w przypadku silników wysokoprężnych.

RS 1.9 TDI PD 96 kW

Wersja 1.9 TDI PD pojawia się również w wersji RS tej maszyny. Dzięki mocy 96 kW ta Fabia ma mnóstwo mocy do stracenia i jest całkiem żwawym strzałem. Jest zarówno ekonomiczna, jak i „szybka”. Osobiście bardzo lubię Fabię RS pierwszej generacji i uważam, że to bardzo dobry zakup.

Dlaczego warto ją kupić?

  • Cena.
  • Za tę cenę to świetny samochód.
  • Tani serwis.
  • Ten samochód można serwisować dosłownie za „grosze” i każdy może go serwisować.
  • W wersji kombi dostajemy ciekawą przestrzeń za kilka złotych.

Jak jeździ?

Testowany przez nas samochód ma pod maską silnik 1.2 HTP o napięciu 6v i mocy 40 kW i został wyprodukowany w 2005 roku. Muszę przyznać, że auto prowadzi się przyjemnie. Zawsze podobał mi się pewien komfort jazdy, który Fabia zapewnia w swojej klasie. Prowadzi się płynnie i lekko. To dziwne, ale Fabią numer jeden jeździ się przyjemnie. Samochód jest przyjemnie cichy nawet po tylu latach, a ponieważ był zadbany, podwozie jest sztywne. Ten samochód miał tylko jednego właściciela i to widać. Mówienie o ścinaniu zakrętów lub sportowych wrażeniach jest prawdopodobnie trochę śmieszne w przypadku Fabii, szczególnie w tej wersji, ale jest po prostu w porządku.

Wnętrze i system informacyjno-rozrywkowy

Wnętrze Fabii zawsze mi się podobało. Uważam, że jest uporządkowane i bardzo dobrze wykonane. Nawet po latach nie wykazuje dodatkowego zużycia, nadal jest ładne i nie skrzypi. Fotele są całkiem wygodne i jest tu prawie wszystko, czego potrzebuje kierowca. Ta wersja ma tylko podstawowe wyposażenie i nie znajdziemy w niej nawet klimatyzacji. Jedynym udogodnieniem są elektrycznie sterowane przednie szyby, więc nie ma sensu skupiać się na udogodnieniach samochodu.

Wygląd zewnętrzny

Podobnie jak wnętrze, uwielbiam wygląd zewnętrzny Fabii. Najmniej podoba mi się chyba wersja sedan, a najbardziej kombi, ale to takie udziwnienie. Zastanawiałem się nad sensem sedana, ale nic praktycznego ani estetycznego nie przyszło mi do głowy. Wydaje mi się to taką „bezużyteczną” fanaberią. Podoba mi się przedni grill, który sprawia mocniejsze wrażenie. Z mojego punktu widzenia nie ma nic do zarzucenia temu autu, pewnie dlatego, że wciąż mam wpojone, że gdy to auto wychodziło, strasznie mi się podobało, więc pewnie to się na mnie odcisnęło. Teraz oceniam go pozytywnie, nie jest to nic czym można by olśnić okolicę, ale spełnia swoją rolę. Jednak wygląd pierwszej generacji, jak dla mnie, jest dużo lepszy niż drugiej, która dla mnie wygląda jak „koza”.

A co ze słynnym HTP?

Ten silnik ma nieco inne brzmienie niż to, do którego przyzwyczaiły nas czterocylindrowce, bo trzycylindrowiec brzmi inaczej. Zawsze uważałem, że „Hatepé” jest przyjemny w prowadzeniu, chociaż widziałem kilka, które zginęły. Poruszanie się po mieście, jazda na zakupy czy do domku letniskowego nie stanowią żadnego problemu. Jak na mały rower, nie prowadzi się źle. Wystarczy na małą przejażdżkę wokół komina. Zużycie paliwa jest bardzo dobre i wynosi około 5 l/100 km. Prawdopodobnie nie chciałbym z tym silnikiem codziennie jeździć po autostradzie, ale nie ma na co narzekać. Owszem, samochody są teraz dużo szybsze i technologia poszła do przodu, więc wyprzedzanie będzie o przewidywanie trudniejsze, ale i tak jest z czym żyć.

Ten egzemplarz jest dobrze zachowany..

Samochód jest w mojej rodzinie i ma przebieg około 100 000 mil. To niewiarygodne, ale przednia oś wciąż ma oryginalne elementy podwozia. Do tej pory wymieniono tylko hamulce i to jest klasyczny materiał eksploatacyjny oraz jeden moduł świecy zapłonowej i tylne amortyzatory, gdy jeden wybuchł. Reszta to tylko serwis olejowy i wymiana świec, filtrów itp. Najgorszą usterką był prawdopodobnie niedziałający termostat, poza tym samochód jest mniej więcej taki, jaki był. To naprawdę dobrze zachowany samochód i radość z jazdy nawet po tylu latach.

Bagażnik

Bagażnik sedana jest oczywiście mniej użyteczny niż wagon. Można jednak powiedzieć, że jest większy niż w hatchbacku. Ograniczeniem jest jednak otwór załadunkowy, który jest tutaj niewielki. Nie polecałbym zbytnio tej opcji dla rodziny. Z trudem załadowałbym tu wędki, wózek i inne niezbędne wyposażenie „porządnego taty”.

Tylna kanapa

Przednia nie jest warta większej uwagi. Dwa fotele i dwie dorosłe osoby, a w przypadku przewożenia noworodka – jajko. Tylna kanapa jest dla dwóch dorosłych osób, kropka. 3 się nie zmieszczą, przynajmniej nie osoby normalnych rozmiarów. Nadal wkładamy foteliki dziecięce i mierzymy przestrzeń, patrz załączone zdjęcia. Bo jeśli rodzice siedzą z przodu, a dwójka ich potomstwa z tyłu, to ma to większy sens.

Ceny części zamiennych

Oto podsumowanie niektórych cen:

  • Serwis olejowy i filtry (olej 5W40 nor. 502,00 4L, olej. filtr, filtr powietrza. filtr paliwa) razem: około 180 do 200 zł.
  • Tarcze i talerzyki przednie: 2 szt. tarcz, 4 szt. talerzyków ok. 250 do 300 zł.
  • Amortyzator przedni (kompletny): 1 szt. amortyzator KYB, 1 szt. górne mocowanie SKF, osłona przeciwpyłowa, 1 szt. sprężyna Losrjorse: ok. 350 – 400 zł.

Werdykt

Tak jak cały czas sugerowałem, Skoda Fabia pierwszej generacji nie należy jeszcze do „wiecznych łowczyń”, a przynajmniej nie tych jeżdżących i dobrze zachowanych. Wciąż jestem w stanie wyobrazić sobie podróżowanie nią i z pewnością znajdą się osoby, którym wciąż będzie ona służyć. Podsumujmy więc jego wady i zalety.

Plusy

  • Cena
  • Tanie części zamienne
  • Dostępna wersja kombi
  • Niskie zużycie paliwa (z dobrze dobranym silnikiem)
  • Ogólnie niezawodny i łatwy w naprawie
  • Po latach niewielkie zainteresowanie złodziei

Wady

  • Korozja w wielu samochodach
  • Niektóre silniki są bardziej problematyczne
  • Niezbyt wiele elementów wyposażenia (które byłyby puszyste)
  • Często przyciemnione reflektory
  • Łuszcząca się farba

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj