Facelift to nazwa nadana modyfikacji samochodu. Czasem chodzi tylko o design, innym razem o aspekty techniczne. Jaka jest jego specyfika, dlaczego producenci samochodów do niego podchodzą i jakich aut dotyczy to „odmłodzenie”? W tekście przyjrzymy się również temu, że choć powinna to być przede wszystkim zmiana na lepsze, to nie zawsze się udaje.
Podobnie jak w chirurgii plastycznej, w motoryzacji lifting odnosi się do zmian kosmetycznych. Możemy o nim myśleć jako o swoistym odmłodzeniu i uatrakcyjnieniu wyglądu. Lifting samochodu wchodzi w grę, gdy samochód jest w sprzedaży już od jakiegoś czasu (być może po trzech lub więcej latach), ale jego gwiazda powoli zaczyna gasnąć. Jest to sposób producenta samochodów na dotarcie do nowych klientów i konkurowanie z innymi markami.
Jest to całkiem sprytne posunięcie. Zamiast inwestować ogromne środki w nową linię modelową, firma woli nieco podrasować istniejącą. Jest to bardziej opłacalne i działa. To znaczy, jeśli działa.
Na szczęście plusem, tak czy inaczej, jest to, że nawet jeśli modyfikacje nie do końca pójdą dwa razy, to i tak samochód zyska większe zainteresowanie, a to może pomóc w sprzedaży. Oprócz tego, że odmłodzony model jest atrakcyjniejszy jako „nowy”, to taki samochód lepiej sprzedaje się jako auto używane.
Czasami potrzebujesz napędu na cztery koła, czy to podczas wycieczek do domku letniskowego, potrzeby ciągnięcia przyczepy kempingowej, pomocy w prowadzeniu interesów w niedostępnym terenie,...