Omówiliśmy już kilka rodzajów silników, ale wyobraźmy sobie silnik, w którym cylindry mogą znajdować się w trzech rzędach. Interesujące, prawda? Ale uwaga. Nie ma czegoś takiego jak silnik „W”. To oznaczenie jest używane zarówno przez silnik wentylatora, jak i silnik Volkswagena „W”, który jest inny.
Silnik wentylatora ma trzy rzędy cylindrów obok siebie. Co ciekawe, te rzędy cylindrów są napędzane przez pojedynczy wał korbowy. Środkowa część cylindrów znajduje się w płaszczyźnie, a najbardziej zewnętrzne części są nachylone. Silnik może więc przypominać strzałę lub wentylator. Można powiedzieć, że silnik ten ma wiele wspólnego z silnikiem widlastym, ale pośrodku znajduje się silnik rzędowy.
Jak działa silnik wentylatora i co z jego rozrządem?
Zasadniczo tak samo, jak większość silników tłokowych wewnętrznego spalania, z wyjątkiem tego, że jeden wał korbowy napędza trzy rzędy tłoków. Wymaga to oczywiście co najmniej trzech wałków rozrządu, ponieważ cylindry są rozmieszczone dość daleko od siebie. Silnik może zatem wykorzystywać w uproszczeniu 2 lub 4 zawory na cylinder. Rozstaw cylindrów sprawia, że rozrząd jest bardziej skomplikowany niż w przypadku silnika widlastego lub rzędowego. Konieczne jest wyrównanie wszystkich krzywek z korbą, co komplikuje rozrząd wraz ze wzrostem liczby krzywek.
Kwota 30 000 zł to w większości przypadków najczęstszy budżet na zakup używanego samochodu. Rynek samochodów używanych jest tutaj dość szeroki, ale który wybrać?
Małe...