W tej kategorii małe samochody mają bardziej miejski charakter dla osób, które nie przewożą większych ładunków lub nie muszą zajmować się transportem wielodzietnym.
Skoda Citigo 1.0 MPI
Citigo to świetny samochód z drugiej ręki, który był dość często używany i ma dobrą datę premiery. Koszty napraw są zwykle niższe w przypadku materiałów eksploatacyjnych. Można go dostać zarówno w wersji trzydrzwiowej, jak i pięciodrzwiowej. Silniki są bezpretensjonalne i chociaż nie jest to pożeracz kilometrów na autostradzie, jest absolutnie idealny do jazdy po mieście i na przedmieściach. Nadwozie jest dość zabawne i jak dotąd istnieje wiele elementów, które nie wymagają specjalnego traktowania. Uważaj na samochody, które były używane na przykład do dostarczania towarów lub artykułów spożywczych. Zużycie paliwa w Citigo jest niskie i można nim przejechać około 5 l/100 km. Moc silnika to 44 kW, a obowiązkowe ubezpieczenie OC również będzie korzystne. Idealny samochód dla początkujących.
Dacia Sandero
O Dacii wspominam z myślą o osobach, które chciałyby dostać jak najmniej używane i „względnie” nowe auto za swoje pieniądze. W naszym cenniku można znaleźć egzemplarze z rokiem produkcji 2015, ale też 2018. To sprawia, że Dacia jest całkiem dobrym wyborem. Można ją znaleźć z silnikiem 1.0 SCE (czasem podawanym jako MPI) – 54 kW, 1.2i 54 kW (tutaj możliwe jest znalezienie również wersji LPG), a także 0.9 TCE 66 kW, który z trójkołową koniczyną pójdzie najlepiej, jednak może być nieco bardziej używany. Wszystkie są dość niezawodne i można je polecić. Należy zawsze dbać o wcześniejszą wymianę oleju (ze względu na mniejszy wlew), a silniki będą służyły niezawodnie. Wnętrze nie jest, aż tak dobrze wykonane jak w Citigo i należy wziąć pod uwagę, że kupujemy Dacię. Zużycie oscyluje tutaj w okolicach 6l/100km dla wszystkich motorów. Otrzymujemy solidny bagażnik (jak na wielkość auta) i możliwość umieszczenia do 3 fotelików dziecięcych na tylnej kanapie, co prawda bardzo ciasno, ale jednak.
Ford Fiesta 6. generacji
Fiesta z biegiem lat stała się nieco większa i jest teraz bardzo dobrym używanym samochodem, nie wspominając o tym, że jej poprzednik dostroił się do nowej fali designu, trochę jak Aston Martin. Za nasze pieniądze możemy ponownie znaleźć samochody z roku modelowego 2013. Oznacza to, że możemy wybierać między szóstą generacją tego samochodu. Sercem gamy jest niezawodny silnik atmosferyczny o pojemności 1,25 litra i mocy 60 kW. To małe autko jest przezabawne i jak dla mnie ma najlepsze właściwości jezdne, osiągi i w zasadzie design z naszej trójki koniczynek. Należy jednak uważać na przebiegi w okolicach 150 tys. km, kiedy trzeba ręcznie regulować popychacze zaworów. Ciekawą opcją może być natomiast silnik 1.0 Ecoboost, który jest jednostką niezawodną, ale nieco trapioną przez nagar. Nadwozie samochodu jest dobrze zabezpieczone przed korozją, wnętrze jest dobrze wykończone i nawet po latach wykazuje niewielkie zużycie. Zużycie paliwa ponownie będzie oscylowało wokół 6l/100km, a części zamienne są dostępne w rozsądnych cenach, nawet bagażnik Fiesty jest w stanie pomieścić trochę bagażu.